Archiwum 12 listopada 2003


lis 12 2003 Milosc
Komentarze: 19

Wczoraj doszam do wniosku , ze nie rouminiem milosci. Ale to chyba dobrze. Bo kto ja razumie?? Znam jedna pare ktora jest naprawde szczesliwa w tym zwiazku. Wtajemniczeni wiedza o kogo chodzi:D Oni tak solodko wygladaj razem . Tez tak chce. Ale czy to kiedy tak bedzie??. Jak narazie to ja nic nie wiem. I nie wiem czy chce wiedziec!! ale wszyskto w soim czasie:) Razem z miloscia idzie zazdrosc. Ok rozumiem jak chodzi chlopak z dziewczyna i sa o siebie zazdrosci. Wtedy swiadczy to o tym ze naprawde sie kochaja:) Wkorza mnie kiedy dwie osoby nie sa razem a jedna jest zazdrosna  druga kiedy tak zarywa do kogos innego i jeszcze na dodatek udaje ze jest strasznie poszkodaowana i kazdy sie nad nia wszyscy miluja bleeee:/

Zuzia przepraszam Cie za to co bylo na biwaku ale to nie chodzilo o ciebie :*

pozdroweinia dla wszystkich ktorych lubie (wiecie o kogo chodzi) fajnei ze jestescie:*

marena : :